*
Jedną z pierwszych osób, które przekazały Rutkowskiemu swój guzik był Wojciech Młynarski. Występował w Łowiczu i poproszony o guzik bez wahania, po swoim recitalu, odciął guzik od jednej ze swoich czarnych koszul. Rutkowski prosi o guziki wielu innych artystów, odwiedzających Łowicz. Żartuje, że nikt ważny, bez straty guzika, Łowicza dziś nie opuszcza.
Straty zdarzają się czasami, kiedy guziki przesyłane w kopertach, do muzeum natrafią na uderzenie pocztowej pieczątki. Rutkowski dostaje w kopercie połamane guziki albo nic. Tak było z guzikiem Antoniego Marianowicza. Odpisał darczyńcy: „Guzik pan nam przysłał”. Marianowicz okazał się człowiekiem z poczuciem humoru i wysłał w następnym liście na wszelki wypadek kilka guzików.
Listonosze, którzy przynoszą Rutkowskiemu guziki pytają o przesyłki. Wiedzą o muzeum i za każdym razem, kiedy przynoszą kopertę z napisem Muzeum Guzików pytają od kogo tym razem. Jacek Rutkowski: -Poczta ma duże zasługi dla Muzeum Guzików zorganizowałem więc w Łowiczu Wyścig Listonoszy. Imprezę, podczas której listonosze z okolicy ścigają się na rowerach.
*
Na początku grudnia organizuje też w Łowiczu Dni Guzika. W ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Guzika (12 grudnia) odbywa się kurs przyszywania guzika (jak mówi Jacek Rutkowski – wcale nie powszechnej dziś umiejętności). Guziki z łowickiego muzeum są pokazywane publiczności. W tym roku też można je oglądać. Organizatorzy dopinają przygotowania na ostatni guzik.
*
W przygotowaniach wystaw Jackowi Rutkowskiemu pomaga żona. Na co dzień pozyskiwaniem guzików zajmuje się z kolei córka Karolina, studentka etnologii. Guziki to jego pasja, którą zaraził córkę, a żona im pomaga. Znosi to, bo na guzikach nie trwoni się majątku, a życie jest ciekawsze. Jest frajda i nowi znajomi. Guziki przychodzą oglądać różni ludzie, pojawiają się nowe przyjaźnie m.in. z ludźmi o nazwisku… Guzik.
Jacek Rutkowski: – Guziki pozwoliły mi fajniej żyć. Bez nich miałbym poczucie, że nigdzie się nie ruszam. Dzięki nim świat się zmniejszył i zrobił się bardziej dostępny. Otworzyły mnie na to, że są różne możliwości i trzeba się przełamywać. Nie tylko można zdobyć guzik, ale też złapać kontakty. I czasem zaprzyjaźnić się przy okazji. Guziki są ważne. Nie da się zamknąć kufra i powiedzieć: z guzikami koniec. Guzik z tego.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dowiedz się więcej
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.