Tekst ukazał się w dzienniku POLSKA The Times (30.11.2007) w dodatku Magazyn
Wystarczy mieć parę złotych na bilet i umiejętność planowania, aby najbliższe wakacje spędzić za granicą. W domu ludzi, których się wcześniej nie widziało na oczy
Właśnie zaczęło się polowanie: na wakacje. Ci, którzy zwykli spędzać urlopy w cudzych domach siedli przed komputerami, by znaleźć wymarzone miejsce. Intervac – tak się nazywa międzynarodowa organizacja, zajmująca się wymianą domów i mieszkań między ludźmi na całym świecie. Jest wśród nich stu Polaków, którzy przekonują: to najtańszy i najbardziej ekscytujący pomysł na urlop dla całej rodziny.
Małgorzata Małoszowska z Zabierzowa pod Krakowem wymienia się na wakacje domami z innymi ludźmi od 4 lat. Najpierw była nad morzem we Francji, potem mieszkała w wiejskim siedlisku w Belgii i apartamencie w Hiszpanii.
– W tym roku byliśmy w Puglii we Włoszech. Spokój, przyroda, czyste morze – jak w bajce. Czas stanął tam w miejscu. Kupowaliśmy od rybaków owoce morza niemal za grosze. Zamieszkaliśmy w domu zbudowanym w latach 30., otoczonym bujnym ogrodem palmowym. Wczesnym rankiem ogrodnik przychodził podlewać rośliny – wspomina z rozmarzeniem.
Dzisiaj czuje się już weteranem i jest wyluzowana, pewna siebie. Pierwszy jednak wyjazd, jak dla wszystkich, wiązał się z niemałym stresem: jak zostanie przyjęta, czy spodoba się gospodarzom, czy jej dom im się spodoba…
– Na szczęście zastaliśmy ładny, położony w malowniczym miejscu dom z basenem – Małoszowska z przyjemnością wspomina pierwszą wymianę. – Gdy weszłam, poczułam się tak… jakbym to ja go urządzała. Stare meble, zdobione szafy, piękne obrazy. Ciepło, przytulnie, kolorowo. To był mniejszy dom niż nasz pod Krakowem, ale bardzo do niego podobny – opowiada.
Na pierwszy wyjazd w ramach wymiany domów pojechała z mężem i dziećmi. Francuscy gospodarze czekali na nich z kluczami i winem. Teraz jeżdżą na wakacje wspólnie z przyjaciółmi, w kilka osób jest weselej.
Małgorzata Małoszowska jest współwłaścicielką biura pośrednictwa nieruchomości, jej mąż – pracownikiem naukowym.
Teraz marzą o Sardynii i już szukają oferty. Mówią, że aby latem znaleźć dom w miejscu, które się wymarzyło trzeba rozglądać się w internetowej bazie domów już od listopada. Jest z czego wybierać – w ponad 50 krajach na świecie czeka ok. 10 tysięcy domów, mieszkań, rezydencji. I emeryt, i biznesmen mogą znaleźć coś dla siebie.
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dowiedz się więcej
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.